Chalidow zakończy współpracę z KSW? Mistrzowi została tylko jedna walka

Jeden z najlepszych zawodników organizacji KSW po majowej walce może zmienić szyld organizacji, dla której w przyszłości będzie walczyć. Maciej Kawulski w rozmowie z dziennikarzem mmanews.pl przyznał, że Mamed po majowym występie na „narodowym” oficjalnie wypełniłby założenia podpisanego kontraktu, co oznacza, że będzie mógł zbratać się z inną organizacją mieszanych sztuk walk.

Włodarze KSW są jednak dobrej myśli i wierzą, że Khalidov pozostanie wierny swojemu aktualnemu pracodawcy. Wszystko zostanie rozegrane wraz z wynikiem walki z Mańkowskim. Tu mówi się, że wygrana z polskim mistrzem może zachęcić Khalidova do zmiany bandery np. na organizację ABC, która nie jest zbyt rozpoznawalną marką w Polsce, ale na arenie międzynarodowej, a w szczególności po zachodniej stronie Europy, jest lepiej rozpoznawalna niż polskie Konfrontacje Sztuk Walk. Drugim elementem może być obietnica dużych zarobków. Budżet KSW z roku na rok rośnie w sposób dynamiczny, bowiem coraz więcej osób udaje się zainteresować dyscypliną MMA, tudzież wzrasta liczba sponsorów i poziom medialnego wpływu na odbiorców. KSW będzie mogło więc zaproponować z pewnością interesującą ofertę Mamedowi Khalidovowi. Gdy warunki finansowe zostaną spełnione, pozostanie jedynie problem zapewnienia wojownikowi innych wymagających przeciwników. Dotychczas Mamed zaliczył sporo walk dla KSW, lecz niekoniecznie o porównywalnym poziomie umiejętności. Tylko raz natrafił na rywala, który mógł odebrać mu pas mistrza, a był nim Karaoglu. Otwarta pozostaje więc sprawa przyszłości Mameda Khalidova. Czy przedłuży umowę z Kawulskim i Lewandowskim? Przekonamy się o tym po majowej gali KSW 39.