Zaktualizowano dnia 14 kwietnia 2021
Zakończyły się półfinały rozgrywane na kortach ziemnych w szwajcarskiej Genewie. Stan Wawrinka pokonał w dwóch setach Andrieja Kuzniecowa 6:3, 7:6(4). Dzięki zwycięstwu Szwajcar może być pierwszym tenisistą w historii, któremu może udać się zwyciężyć w tym prestiżowym turnieju dwukrotnie z rzędu. Na ogranie Rosjanina potrzebował 98 minut. W tym sezonie na trzy konfrontacje pomiędzy tymi zawodnikami dwukrotnie lepszy okazywał się Wawrinka.
Niesiony dopingiem Szwajcar w finale zmierzy się z Mischą Zverevem, który pokonał w drugim półfinale turniejową „dwójkę” Keiego Nishikoriego. Borykający się z problemami z nadgarstkiem Japończyk uległ z Niemcem 4:6, 6:3, 3:6. Zverev przemierzył praktycznie od początku do końca drabinkę turnieju, ponieważ musiał kwalifikować się do głównej fazy imprezy przez eliminacje. Dla Niemca będzie to drugi finał w karierze z cyklu ATP World Tour. Ostatni raz w finale grał aż 7 lat temu. Jego zwycięstwo z Nishikorim było siódmym pojedynkiem rozstrzygniętym na swoją korzyść z zawodnikami z pierwszej dziesiątki.
Finał pomiędzy Wawrinką a Zverevem zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 15:00. Będzie to trzeci pojedynek między tymi tenisistami . Póki co bilans jest remisowy. Pierwsza rywalizacja między tymi tenisistami odbyła się 9 lat temu, bo w 2008 roku, podczas turnieju w Wimbledonie. Lepszy okazał się wtedy Szwajcar. Ostatni pojedynek należał do Niemca, a miejscem pojedynku były korty w Bazylei. Pula nagród w turnieju ATP World Tour 250 w Genewie wynosi 482 tysięcy euro.