Faworyci nie zawodzą w International Championship. Pretendenci do tytułu solidarnie awansowali do pierwszej rundy turnieju.

Zarówno Mark Selby, Ding Junhui i John Higgins bez problemu uporali się z niżej notowanymi przeciwnikami i stawią się w gronie zawodników gotowych do gry w pierwszej rundzie International Championship. Pojedynki Anglika, Chińczyka oraz Szkota przeniesiono do fazy zasadniczej tegorocznej imprezy z rundy kwalifikacyjnej.

Selby, który broni tytułu mistrza świata ograł 6-1 Ashleya Hugilla. Faworyt gospodarzy turnieju pokonał 6-3 Chen Zhe, a ostatni z faworytów zwany „Czarodziejem z Wishaw” oddał tylko jednego frejma i zwyciężył z Elliotem Slessorem. W następnych zaplanowanych pojedynkach największe problemy może mieć „The Jester form Leicester”, który stanie do pojedynku z Cao Yupengiem. Z kolei Ding zmierzy się ze słabo ostatnio dysponowanym Olivierem Linesem. Tymczasem Higgins zagra z reprezentantem gospodarzy – Nio Zhuangiem.

Swoich meczów nie przegrali także Neil Robertson i Judd Trump. Ten pierwszy pokonał 6-2 Gary’ego Wilsona, a drugi nie stracił ani jednego frejma z Ianem Burnsem. Należy zaznaczyć, że Anglik wbijał za każdym razem przy wygranym frejmie wygrywające podejście. Do tego trzykrotnie przekraczał w trakcie wizyty przy stole sto punktów. Zapisał na swoim koncie brejki w wysokości 115, 105 i 127 punktów.

O pechu może mówić Norweg Kurt Maflin, który też skonstruował trzy setki, ale uległ w końcowym rozrachunku Ryanowi Dayemowi. Choć początkowo nic tego nie zapowiadało, wygrywał już 4-0. Po deciderach wygrywał Ricky Walden oraz Kyren Wilson. Pierwszy z nich pokonał Petera Ebdona, a młodszy był lepszy od Tiana Pengfeia.

W poniedziałek nastąpi dokończenie pierwszej rundy turnieju. Przy stole stawią się po raz pierwszy w Daqing Ronnie O’Sullivan, Shaun Murphy, Mark Williams, Mark Allen i Anthony McGill.