Fonfara zawalczy o pas. Walka ze Stevensonem już 3 czerwca.

Były mistrz świata organizacji IBO w kategorii półciężkiej wywalczył sobie poprzednią walką z Chadem Dawsonem prawo do pojedynku o utracony tytuł z Adonisem Stevensonem. Ich starcie zaplanowane jest na 3 czerwca w Montrealu. Stevenson za pośrednictwem portalu społecznościowego potwierdził informację jakoby miałby się spotkać z Polakiem w ringu dokładnie tego dnia.

Poprzednim razem „Polski książę” przegrał ze Stevensonem jednogłośną decyzją. Sędziowie ringowi punktowali 115:110, 115:110 i 116:109 na korzyść Kanadyjczyka. Od tego czasu bilans obydwu pięściarzy nieznacznie się zmienił. Fonfara ma teraz na koncie 34 walki, z których 29 wygrał i 4 razy schodził z ringu pokonany. Adonis Stevenson również może się pochwalić bogatą ilością starć. Dotychczas stawał w ringu 27 razy i tylko raz zaliczył wpadkę z Darnellem Boonem. Wówczas Amerykanin w drugiej rundzie dokonał na nim istnej egzekucji. Po raz trzeci, w przeciągu całej walki Stevenson wylądował na deskach. Choć znów podniósł się na nogi, gotowy utrzeć nosa Boonowi, to jednak sędzia główny postanowił przerwać walkę.

Przyszła walka Fonfary nie zaważy na przyszłości jego kariery zawodowej, aczkolwiek wywalczenie tytułu mistrza świata WBC w kategorii półciężkiej pozwoli mu awansować w rankingu bokserów i zainkasować niemała premię gotówkową. Możemy spodziewać się bardzo wyrównanego rewanżu, toteż całkiem możliwe, że pojedynek nie zakończy się nokautem, a tak za pierwszym razem, zwycięzcę wyłoni decyzja sędziów. Już 3 czerwca Andrzej Fonfara pokaże siłę swoich pięści.