Gala Polsat Boxing Night odwołana. Zaplanowana na drugiego grudnia gala bokserska nie dojdzie do skutku.

Powód jest jeden, ale okazuje się, że bardzo istotny. Podczas organizowanej przez Polsat gali nie może wystąpić Artur Szpilka. Informację jeszcze dzień wcześniej podał dziennikarz stacji Polsat Sport i znawca zawodowego boksu – Andrzej Kostyra. Wspomniał jednak o kontuzji, nie znając faktycznego powodu niedyspozycji popularnego Szpili.
Występ w hali PBN pod Wawelem miał być niejako reaktywacją kariery i przywróceniem samego boksera na właściwe tory. Pięściarz z Wieliczki w swoich ostatnich dwóch walkach przegrał i do tego w bardzo słabym stylu. Najpierw został znokautowany przez Deontaya Wildera, a stawką walki był pas mistrza świata WBC.

W kolejnym pojedynku Szpilka został pokonany przez techniczny nokaut w starciu z Adamem Kownackim. Kraków wiąże się jednak z dobrymi wspomnieniami dla boksera z Wieliczki. W dniu ósmego listopada 2014 roku pokonał w Tauron Arenie Tomasza Adamka. Faktyczną przyczyną niedyspozycji Szpilki jest gronkowiec, którym zaraził się po operacji lewej ręki, którą przeszedł przed kilkoma tygodniami. Przez najbliższe trzy tygodnie bokser będzie musiał zażywać antybiotyk, następnie dziewiątego października zaplanowana jest konsultacja z lekarzami. Takie terminy wykluczają zupełnie możliwość wystąpienia w grudniu na ringu.

Gala Polsat Boxing Night już drugi raz została odwołana. Pierwotnie miała odbyć się piątego listopada 2016 roku. Szpilka miał zmierzyć się z Krzysztofem Zimnochem, z którym ma porachunki do wyrównania. Obecną kontuzję pięściarza z całą pewnością można określić mianem wielkiego pecha. Z pewnością spowoduje większe problemy do powrotu na szczyt i spróbowanie swoich sił w walce o pas mistrzowski.