Kyrie Irving został Celtem. Drużyna Boston Celtics dokonała istotnej wymiany zawodników z Cleveland Cavaliers.

W sezonie 2016/2017 to właśnie Celtowie i Cavs zostali najlepszymi drużynami na wschodzie NBA. W aktualnie trwającej przerwie między rozgrywkami postanowili wymienić się czołowymi zawodnikami. Tym sposobem do Bostonu trafił Irving, a w Cleveland zagra Isaiah Thomas.

Pierwszy z nich postanowił wyjść z cienia LeBrona Jamesa. Już w lipcu zasygnalizował włodarzom klubu o chęci zmiany barw. Jak to wiadomo, z niewolnika nie ma pracownika i po czterdziestu pięciu dniach do takiej decyzji dojrzali właściciele Cavs. W końcu pojawiła się oferta od Boston Celtics, którzy po dokonaniu transakcji nie ukrywają swojego zadowolenia.

Oprócz Isaiah Thomasa do Cleveland trafią także Jae Crowder, Ante Zizic oraz niechroniony wybór Brooklyn Nets w pierwszej rundzie draftu 2018, czyli najprawdopodobniej wybór z top 3. W drugą stronę powędrował tylko Irving, który otrzyma nieco większą gażę niż miało to miejsce w jego poprzednim klubie. Przez dwa sezony w Bostonie ma zarobić ponad trzydzieści osiem milionów dolarów!

Cavs zaoszczędzą sporo, bo kontrakt Thomasa sięga kwoty 6,2 milionów dolarów. Jednak ta kwota będzie obowiązywała tylko przez rok z powodu zbliżania się ku końcowi jego umowy. Po zbliżającym się sezonie nowa gwiazda klubu będzie mogła zażyczy sobie z pewnością większych pieniędzy. Będąc liderem drużyny będzie chciał zarabiać najwięcej. Poza tym nie wiadomo jak długo będzie grał sam LeBron James, więc zapowiadają się w niedalekiej przyszłości chude lata dla zespołu z Ohio. Klub ten jednak może pochwalić się niezła obsadą pozycji rozgrywającego. W tej chwili w kadrze znajduje się niedawno pozyskany Derrick Rose oraz Jose Calderon.