Polka powalczyła z liderką. Garbine Muguruza zwyciężyła z Magdą Linette 6:2, 1:6, 6:4.

Przeszkoda jaką stanowiła Hiszpanka w trzeciej rundzie rozgrywanego na twardych kortach turnieju WTA Premier 5 w Wuhan okazała się nie do przejścia. Mimo podjęcia walki przez Polkę i urwania jednego seta rywalce trzeba pożegnać się z Chinami.
To był drugi w karierze i w przeciągu ostatniego miesiąca pojedynek Magdy Linette z zawodniczką zajmującą pozycję lidera rankingu WTA. W sierpniu, podczas US Open skrzyżowała rakietę z Karoliną Pliskovą, z którą przegrała gładko 2:6, 1:6. Tym razem Polka ambitnie podeszła do meczu i sprawiła wiele problemów faworytce całego turnieju.
Od samego początku spotkania Muguruza postanowiła dyktować swoje warunki na korcie. Już w trzecim gemie udało się jej przełamać Polkę. Ponownie ta sztuka udała się jej podczas siódmego gema i prowadziła już 5:2. Chwilę później Hiszpanka postawiła przysłowiową kropkę nad „i”, dzięki czemu gładko wygrała pierwszą odsłonę spotkania.

Drugi set mógł być szokiem nie tylko dla Hiszpanki, ale dla całego środowiska światowego tenisa. Nastąpił zwrot akcji na korcie o 180 stopni. To Poznanianka była zawodniczką dominująca. Muguruza popełniała dużo błędów, a Linette chętniej atakowała i do tego agresywniej poczynała sobie na korcie. Polka zdobyła pięć gemów z rzędu i przy stanie 5:0 doszło do przerwania meczu z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych. Po powrocie na kort Polce udało się dowieźć zwycięstwo w secie 6:1.

Niestety w trzecim secie sprawy w swoje ręce wzięła liderka światowego rankingu. Decydujący był dziesiąty gem, w którym Polka została przełamana i przegrała całe spotkanie. Mecz trwał dwie godziny i trzy minuty. W kolejnej rundzie Muguruza zagra z Łotyszką – Jeleną Ostapenko.