Sosnowski zapowiada koniec kariery. To będzie ostatni rok kariery zawodowej

Czas jednego z najlepszych polskich bokserów dobiega końca. Albert Sosnowski przyznaje, że jego lata świetności już minęły, ale nie zamierza zejść ze sceny ringu zawodowego dopóki nie wygra walki podsumowującej jego całą karierę sportową.

W marcu poprzedniego roku była ku temu dobra okazja i zresztą sam przed zwycięską walką z Andrasem Csomorą powiedział, że to będzie jego ostatni występ na deskach ringu. Tak się jednak nie stało. Wówczas dodał, ze jeśli po drodze wyskoczy jakaś ciekawa oferta nie omieszka jej przyjąć. Na horyzoncie pojawiła się szansa zawalczenia z Andrzejem Wawrzykiem za całkiem dobrą gażę. Propozycja skusiła Sosnowskiego i raz jeszcze założył rękawice. Nigdy się nie dowiemy, co by się stało, gdyby tą walkę wygrał. Czy złożyłby już broń i zostawił za sobą wszystkie wspomnienia z boksem? Nie nam gdybać, ale całkiem możliwe, że kolejna ciekawa oferta znów uruchomiła by proces przygotowawczy do walki.

Albert Sosnowski tym razem wypowiedział się w mediach, że to będzie jego ostatni rok, podczas którego będzie starał się zakończyć karierę zwycięstwem. Jak sam mówi, chciałby zakończyć ją walką na polskiej arenie i podziękować wszystkim swoim kibicom za te wszystkie lata, gdy skandowali jego nazwisko i dodawali skrzydeł. Jeśli z zagranicy spłynęły by do niego jakieś oferty to również je rozpatrzy, ale musi to nastąpić wciągu mijającego roku. Gdy zegar wybije 2018 rok, wówczas nie zobaczymy już Alberta Sosnowskiego na deskach ringu.