Czterech naszych reprezentantów zwyciężyło w swoich pojedynkach, podczas gali UFC Fight Night 118 w Ergo Arenie w Gdańsku. Swoje walki rozstrzygnęli na swoją korzyść Marcin Held, Oskar Piechota, Jan Błachowicz i Karolina Kowalkiewicz.
Wieczór rozpoczęła walka Josha Emetta z Felipe Arantesem. Podczas trzech rund lepszy okazał się Amerykanin, któremu niewiele brakowało do znokautowania Brazylijczyka. Do niespodzianki z kolei doszło w walce pomiędzy debiutującą Aspen Ladd a Liną Lansberg. Ta druga poddała walkę w drugiej rundzie. Pierwszy z Polaków, który pojawił się w oktagonie – Salim Touahri mimo starań uległ Warlleyowi Alvesowi.
Następne starcie potrwało piętnaście minut, a w tym czasie Artem Lobowow przegrał z Andrem Filim. Kolejny z Polaków – Damian Stasiak także przegrał swoją rywalizację, przez techniczny nokaut musiał uznać wyższość Briana Kellehera. Złą passę przerwał Marcin Held, który wypunktował Afgańczyka Nasrata Hahparasta, debiutanta w oktagonie tego wieczoru. Uradowana gdańska publiczność poniosła dopingiem Oskara Piechotę, który pokonał także na punkty Jonathana Wilsona.
Najlepiej z naszych rodaków spisał się Jan Błachowicz, który jako były mistrz KSW w wadze półciężkiej rozegrał jedną z najlepszych swoich walk w karierze. W drugiej rundzie rozprawił się z Devinem Clarkiem. W ten sposób Błachowicz pozostał w stawce UFC. Ostatnie zwycięstwo dla BiałoCzerwonych odniosła Karolina Kowalkiewicz, która pozbawiła złudzeń w stójce Jodie Esquibel. Polka była lepsza w każdym elemencie walki i Amerykanka kilka razy była w poważnych opałach. Udało się jej jednak dotrwać do końcowego gongu. Największą sensacją wieczoru było zwycięstwo Darena Tilla, który w pierwszej rundzie znokautował Donalda Cerrone.
