Zaktualizowano dnia 16 kwietnia 2021
Polskie siatkarki w trzech poprzednich spotkaniach zanotowały dwa zwycięstwa (z Niemcami oraz Węgrami) i jedną porażkę (ze współgospodyniami turnieju, Azerkami). Gdyby Biało-Czerwone pokonały wszystkich grupowych rywali, awansowałyby bezpośrednio do ćwierćfinału. Niestety tak się nie stało i nasze reprezentantki musiały rozgrywać mecz barażowy, aby znaleźć się w gronie szesnastu najlepszych drużyn europejskiego czempionatu. By tego dokonać, należało wyeliminować reprezentację Turcji.
Pierwszy set był bardzo zacięty, a żaden z zespołów nie potrafił zdominować rywala. Niestety, doświadczenie stało po stronie Turczynek i to one pod koniec partii wypracowały kilkupunktową przewagę nad Polkami. Choć nasze reprezentantki ambitnie walczyły o odzyskanie inicjatywy, to przeciwniczki nie dały sobie odebrać prowadzenia i wygrały początkową odsłonę 22:25.
Podminowane Polki źle rozpoczęły drugą partię, pozwalając rywalkom na uzyskanie nieznacznej przewagi. Jednak podopieczne trenera Jacka Nawrockiego nie zamierzały odpuszczać i doprowadziły do remisu 15:15. Końcówka seta była niezwykle wyrównana, gra toczyła się punkt za punkt. Tę wojnę nerwów lepiej zniosły Turczynki, które wygrały drugą partię 25:27.
Biało-Czerwone nie miały już marginesu błędu i musiały wygrać trzy kolejne sety, by zameldować się w ćwierćfinale. Początek trzeciej partii był bardzo wyrównany. Na pierwszej przerwie technicznej nieznacznie prowadziły Turczynki (6:8), ale Polki szybko wyrównały, a następnie uzyskały kilkupunktową przewagę, której nie oddały do końca odsłony (25:18).
W czwartym secie Polki bardzo długo prowadziły z rywalkami, jednak chwila dekoncentracji pod koniec partii spowodowała, że przeciwniczki wyrównały stan rywalizacji (18:18). Niestety pod koniec odsłony lepsze okazały się tureckie siatkarki (23:25) i to one wygrały cały mecz 1:3.