Turniejowa jedynka nadal w grze. Andżelika Kerber pokonała Belgijkę Kirsten Flipkens 7:5, 7:5.

Plasująca się na 88. miejscu w rankingu WTA Flipkens stawiła opór liderującej na światowych listach Niemce. Już w pierwszym secie było widać, że Belgijka tanio skóry nie sprzeda. Wygrywała nawet 5:3, ale Kerber potrafiła odwrócić losy tego spotkania.
Mecz trwał godzinę i 44 minuty. W tym czasie doszło do ośmiu przełamań, z czego 5 zgarnęła na swoją korzyść Kerber. W kolejnej rundzie Niemka zmierzy się z Shelby Rodgers, która pokonała Lucie Safarovą 6:7(4), 6:4, 6:3.

Z kolei Karolina Woźniacka rozstawiona z numerem 6 wygrała 6:3, 6:4 z Cwetaną Pironkową. Dunka w ciągu 82 minut zanotowała 26 kończących uderzeń i 13 niewymuszonych błędów. Woźniacka nigdy nie zakwalifikowała się do IV rundy Wimbledonu. O ten cel zmierzy się z Estonką Anett Kontaveit, która pokonała Rosjankę Darię Kasatkinę 6:3, 6:2.

Natomiast inne Rosjanki musiały skrzyżować rakiety między sobą. W meczu Swietłana Kuzniecowa wygrała 6:0, 7:5 z Jekateriną Makarovą. Obie zagrały ze sobą po raz drugi na trawiastych kortach, a ogólny bilans pojedynków pomiędzy tymi zawodniczkami jest przytłaczający dla Makarovej 1:7. Pierwszy set to popis Kuzniecowej, która nie oddała żadnego gema rywalce. W drugiej odsłonie już nie było tak łatwo, dwa razy musiała odrobić stratę przełamania. W kolejnej rundzie Kuzniecova zagra z Poloną Hercog, która zajmuje dopiero 265 miejsce w rankingu WTA.