Zacięta rywalizacja podczas Mistrzostw WTA. Venus Williams pokonała Jelenę Ostapenko 7:5, 6:7(3), 7:5.

Amerykanka okazała się lepsza w pojedynku z triumfatorką Rolanda Garros 2017 w ramach Grupy Białej Mistrzostw WTA, turnieju rozgrywanego na kortach w Singapurze. Był to niezwykle ważny pojedynek dla obu zawodniczek, ponieważ w minioną niedzielę obie uległy w swoich pierwszych spotkaniach. Williams przegrała z Garbine Muguruzą, a Ostapenko okazała się słabsza od Karoliny Pliskovej.

Wtorkowe zmagania na korcie trwały trzy sety, była to druga konfrontacja pomiędzy tymi dwoma tenisistkami. Wcześniej w ćwierćfinale tegorocznego Wimbledonu wygrała Amerykanka. Spotkanie rozpoczęło się od obustronnych przejęć serwisów. Mogło się stać podobnie w przypadku trzeciego gema, ale Williams w świetnym stylu odrobiła 15-40. Po obu kortach widzowie mogli zaobserwować nierówną grę. Raz byli świadkami efektownych uderzeń, a innym razem prostych błędów. Brakowało temu spotkaniu odpowiedniego tempa. W efekcie w piątym i szóstym gemie znowu doszło do obustronnych przejęć serwisów.

Końcówka seta należała jednak do bardziej doświadczonej tenisistka ze Stanów Zjednoczonych. Ostapenko przytrafiła się dłuższa niemoc i z tego powodu straciła szansę na wygranie pierwszej odsłony spotkania. W drugim secie Łotyszka nadal nie mogła opanować nerwów, kumulowały się w niej negatywne emocje. Po grze na przewagi w drugim gemie oddała podanie przy swoim serwisie. Jednak ta strata zadziałała na nią niczym czerwona płachta na byka i wyszła na prowadzenie 3:2. Nerwowa końcówka i dużo emocji sprawiło, że set zakończył się zwycięstwem Ostapenko po tie breaku.

Ostatni set był zacięty tak jak dwa poprzednie, liczne przełamania sprawiły, że to Williams mogła cieszyć się z końcowego sukcesu. Mecz trwał ponad trzy godziny i widzowie byli świadkami aż dwudziestu przełamań!