Polskie siatkarki pokonują Słowaczki 3:1. To trzecie zwycięstwo Polek w eliminacjach do japońskiego mundialu

Po przekonujących zwycięstwach w dwóch pierwszych meczach, kiedy to Biało-Czerwone gromiły kolejno Cypryjki i Islandki po 3:0, nadszedł czas na bardziej wymagającego rywala. Słowaczki po dwóch potyczkach zgromadziły na swoim koncie 3 punkty, które wywalczyły, zwyciężając Cypryjki. Natomiast w swoim inauguracyjnym spotkaniu musiały uznać wyższość Czeszek, z którymi przegrały 1:3. Przed meczem z Polkami słowacki sztab szkoleniowy i same zawodniczki zapowiadały, że nie odpuszczą gospodyniom i będą walczyć o każdą piłkę. Natomiast polscy kibice zastanawiali się, jak poradzą sobie nasze reprezentantki, bo choć Słowaczki nie należą do czołówki światowej siatkówki, to z pewnością jest to rywal solidny i wymagający.

Lepiej w mecz weszły nasze południowe sąsiadki, jednak gospodynie szybko zniwelowały stratę i spokojnie wygrały pierwszą partię do 19. W drugiej Biało-Czerwone już od początku kontrolowały grę, nie pozwalając Słowaczkom na przejęcie inicjatywy, czego skutkiem było przekonujące zwycięstwo do 15. I kiedy wydawało się, że podopieczne Jacka Nawrockiego mają mecz pod kontrolą i trzeci set będzie formalnością, reprezentacja Słowacji rzuciła się do odrabiania strat. Choć jeszcze na początku trzeciej partii Polki prowadziły, to Słowaczki szybko doprowadziły do wyrównania. Gospodynie przejmowały inicjatywę, ale nie potrafiły odskoczyć rywalkom na większą liczbę punktów. Więcej sił na końcówkę seta zachowały zawodniczki trenera Marka Rojko, które ostatecznie prześcignęły Biało-Czerwone i wygrały trzecią odsłonę do 26. W czwartej wyraźnie podrażnione Polki nie pozwoliły rywalkom na zbyt wiele, wygrywając seta 25:19 i cały mecz 3:1. Teraz przed naszymi zawodniczkami spotkanie z Czeszkami, które są drużyną zdecydowanie mocniejszą od reprezentacji Słowacji.