Dan Blizerian chce walczyć w MMA. Są już pierwsze propozycje walk z celebrytą

Mieszane sztuki walki przyciągają wielkie gwiazdy sportu. W amerykańskim UFC, a także w polskiej jego odmianie KSW odnajdziemy wielu amatorów startujących wcześniej w mistrzostwach świata i podczas igrzysk np. w judo, karate czy zapasach. Tutaj przykładem może być Damian Janikowski, Paweł Nastula. Są to przykłady zawodników wywodzący się z innych dyscyplin sportowych, ale przez to, że MMA jest dosyć młodą kategorią sportu, jest tak naprawdę azylem dla wszystkich osób, którym nie straszne jest pojedynkowanie się w zamkniętym oktagonie.

Nie można się temu dziwić, że międzynarodowe organizacje zrzeszają zawodników reprezentujących choć jeden gatunek sztuk walk. Na przestrzeni kilku lat intensywnych treningów można stworzyć zawodnika kompletnego, który będzie potrafił odnaleźć się zarówno w wymianie ciosów w stójce, jak i w parterze wykorzystując znane chwyty blokujące i klasyczne duszenie.

Ostatnio walka MMA zamarzyła się dosyć znanemu celebrycie Danowi Blizerianowi. Tu problem polega na tym, że w odróżnieniu od prawdziwych sportowców, on nie ma zbyt dużo wspólnego z jakąkolwiek odmianą sztuk walk. Owszem, przez krótki okres służył w wojsku i sądząc po jego posturze nie obca mu jest siłownia, lecz to może być o wiele za mało. Jednak osób chcących zobaczyć jego w akcji nie brakuje. Co więcej, w chwili udostepnienia informacji na Twiterze przez Dana, posypały się już pierwsze propozycje. Jeden z prywatnych inwestorów zaproponował mu 500 tys. dolarów, a także odezwał się w tej sprawie zawodnik UFC. Alex Nicholson „The Spartan, który na swoim koncie ma 10 zaliczonych walk, poprosił szefa UFC o zakontraktowanie walki z Blizerianem. Jeśli Blizerian szuka czegoś więcej niż tylko rozgłosu, to z pewnością za jakiś czas będziemy mogli zobaczyć czy potrafi coś więcej niż tylko organizować huczne imprezy.