Zaktualizowano dnia 14 kwietnia 2021
Więcej informacji na temat kursu znajdziesz na stronie: https://pakis.pl/kursy/158/kurs-instruktora-brazylijskiego-jiu-jitsu/src-blogJitsu
Droga po czarny pas w brazylijskim jiu jitsu nie należy do najłatwiejszy. Wiele osób mówi, że to ścieżka nieustannego treningu trwająca średnio od dziesięciu do piętnastu lat. Upragniony czarny pas jest niemożliwy do zdobycia bez wsparcia wykwalifikowanego, doświadczonego instruktora brazylijskiego jiu jitsu. Jak wygląda ścieżka kariery od strony szkoleniowca? Czy może liczyć na zadawalające go zarobki?
W przypadku tej sztuki walki konieczna jest ciągła praca z podopiecznym od strony psychologicznej. Często w przypadku zawodników brazylijskiego jiu jitsu dochodzi do tzw. „blokady”, która charakteryzuje się bezproduktywnością, którą trudno zmienić. W środowisku taka sytuacja często określana jest mianem „zablokowania się na pasie” przez nadmierną ilość czasu. Nie trenuje się dla pasów, ale ku nim się zmierza. Wie o tym instruktor brazylijskiego jiu jitsu, który musi wykrzesać ze swojego podopiecznego instynkt zwycięzcy.
Trener musi być dobrym psychologiem, powinien potrafić znaleźć wspólny kontakt ze swoim podopiecznym, którego prowadzi. Instruktor brazylijskiego jiu jitsu w Polsce musi być nastawiony na nieustanny rozwój swoich umiejętności oraz poszerzanie zakresu swojej wiedzy na temat tejże dyscypliny. Późniejsze jej wykorzystywanie może zaprocentować w postaci lepszych wyników zawodników, których trenuje. Warto skorzystać z możliwości zagranicznego wyjazdu, szkolenia, warsztaty, a nawet kursy organizowane w innych krajach mogą być bardzo wartościowe.
Przełożenie na praktykę posiadanej wiedzy i doświadczeń jest kluczowe na rynku pracy. Instruktor brazylijskiego jiu jitsu może wybrać kilka ścieżek zawodowych. Pierwsza z nich to umowa na zlecenie, o pracę, gdzie zawarta jest stała kwota wynagrodzenia. Jej wysokość zależy przede wszystkim od zamożności pracodawcy. Wówczas w określonych godzinach, w danym miejscu trener staje się pracownikiem na etacie, który szkoli grupy dziecięce, młodzieżowe, a także dorosłych. Zarobki należałoby wyliczyć od płatności z góry za miesiąc przez osoby szkolące się. Średnio karnet na miesiąc jiu jitsu kosztuje w Polsce od 100 do 120 złotych. Grupy mogą być liczne, nawet do dziesięciu osób. Łatwo to obliczyć, ale 100% zysku nie wpada do kieszeni pracującego na etacie trenera.
Taka sytuacja jest możliwa, jeśli instruktor brazylijskiego jiu jitsu postanowi otworzyć własną działalność gospodarczą. Wówczas na początku rozpoczęcia swojego biznesu musi liczyć się z dużymi kosztami. Może zdecydować się na wynajem budynku, w którym utworzy szkółkę lub też może w innych placówkach przystosowanych do warunków jiu jitsu, wynajmować w określonym zakresie godzin pomieszczenia. Jeśli trener myśli o swoim zawodzie długoterminowo, nie traktuje tego zajęcia jako pracy dodatkowej, to powinien wybrać pierwszą z możliwych opcji.
Decydując się na otwarcie prywatnej szkoły walki należy mieć świadomość, że placówki konkurencyjne w Polsce działają jako stowarzyszenia kultury fizycznej lub uczniowskie kluby sportowe. Obie działają w formie non profit, więc mogą liczyć na lepsze warunki zaproponowane przez zarządców miasta. Decydujące o tym samorządy terytorialne są w stanie utrzymać takie placówki. Z tego też powodu instruktor brazylijskiego jiu jitsu prowadzący prywatną szkółkę musi okazać jakąś dodatkową wartość. W ten sposób rodzice będą widzieć więcej perspektyw rozwoju swojego dziecka w treningu brazylijskiego jiu jitsu. Wysokość wynagrodzenia z prowadzenia własnej szkółki zależy od frekwencji oraz wielkości miasta, w której została otwarta. Średnio właściciele zarabiają od 4000 do 7000 złotych, choć to bardzo orientacyjne stawki, ponieważ zależą od zużycia sprzętu, prac konserwacyjnych, które należy przeprowadzić w budynku oraz liczby zatrudnionych pracowników.
Inna ścieżka to trenowanie zawodowców, skupienie się na pracy z jednym zawodnikiem, aby piąć się najwyżej, prosto po czarny pas. Instruktor brazylijskiego jiu jitsu wówczas szuka sponsorów, którzy będą w stanie utrzymać podopiecznego jak i samego szkoleniowca. Wspólna praca może zaprocentować w postaci uzyskanych wyników, zwycięstwa, zdobytych trofeach. W przypadku obrania tej ścieżki można liczyć na zarobki rzędu kilku tysięcy złotych.