Zaktualizowano dnia 14 kwietnia 2021
Cofnijmy się 9 lat wstecz, a dokładnie w czas rozgrywającej się w Pekinie olimpiady sportowej. W finale biegów sztafety męskiej 4×100 metrów, wzięły wówczas udział drużyny Japonii, Brazylii, Trynidadu i Tobago, Niemiec, Kanady, Republiki Chin, Holandii i Jamajki. Zmagania o złoty medal zostały zwieńczone rekordem olimpijskim w wykonaniu drużyny z Jamajki. Sztafeta mężczyzn w składzie niepokonanego Usaina Bolta, Asafy Powella, Michaela Fratera i Nesta Cartera, pokonała dystans w czasie 37.10 sekundy. Na drugim miejscu wyścig skończyli zawodnicy z Trynidadu i Tobago, a na 3. Japończycy. Walka w strefie medalowej rozgrywała się w przedziale setnych części sekundy.
Po kilku latach od zakończenia się igrzyska w Pekinie, na jaw wyszły informacje o zażywaniu przez jednego z olimpijczyków zabronionych środków dopingujących, znajdujących się na liście WADA. Oskarżenia te wystosowano wobec zawodnika z Jamajki, który występował w omawianej wcześniej sztafecie. Antybohaterem tychże doniesień jest Nesta Carter. W jego próbkach wykryto metyloheksanaminę, która stymuluje akcję serca oraz zwiększa poziomu cukru we krwi. Działanie metyloheksanaminy można porównać do efektów wstrzyknięcia dawki adrenaliny.
W wyniku naruszenia regulaminu przez jednego ze sportowców, konsekwencje poniesie cała drużyna Jamajki. Decyzją wydaną przez WADA i Komitet Olimpijski, Jamajka ma zrzec się złotych medali i jednocześnie, uzyskany przez nich rekord olimpijski straci swoją ważność. Ich miejsce na podium zajmą sprinterzy z Trynidadu i Tobago.