Kosmiczny mecz w 2. Lidze Żużlowej! Speed Car Motor Lublin w ostatnim biegu zapewnia sobie zwycięstwo z GTM Start Gniezno 46:44

To miał być hit szóstej kolejki 2. Ligi Żużlowej i tak też było. Nie zawiedli żużlowcy obu ekip, którzy pokazali naprawdę sporą próbkę swoich możliwości. Stadion w Lublinie zgromadził na widowni aż 9 tysięcy kibiców, którzy w żaden sposób nie zmarnowali tego niedzielnego, słonecznego południa.

Obie ekipy przystąpiły do spotkania osłabione. Wśród gości zabrakło Czecha Eduarda Krcmara, który tego dnia wystąpił w Terenzano, podczas zawodów drugiej rundy kwalifikacyjnej Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Lubinianie musieli obyć się bez Roberta Lamberta, który w niedzielę jeździł w Wielkiej Brytanii.
Już w pierwszej odsłonie świetną jazdą popisał się Marcin Nowak, który doskonałym manewrem minął Stanisława Burzę. Kibice zgromadzeni na owalu w Lublinie nie musieli długo czekać na kolejne emocje. W trzecim biegu Paweł Miesiąc oraz Krzysztof Jabłoński wpadli na metę niemalże jednocześnie. Po analizie powtórek sędzia prowadzący zawody zadecydował, że szybszy był ten pierwszy.

Z kolei podczas piątego wyścigu zawodnik ten miał mniej szczęścia. Uległ niebezpieczne wyglądającemu wypadkowi, gdy wyniósł się za bardzo na zewnętrzną podczas ostatniego okrążenia. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Przed przerwą na kosmetykę toru gospodarze prowadzili czterema punktami. Później nawet udało się powiększyć przewagę, ale menadżer GTM Startu zdecydował się na dokonanie zmiany. Słabo spisującego się tego dnia Kevina Fajfera zastąpił Damian Stalkowski. Niestety ten manewr taktyczny pozwolił tylko zmniejszyć stratę znowu do czterech punktów. Lubinian do zwycięstwa poprowadził Bjarne Pedersen, który zdobył 12 punktów. Ostatni bieg zakończony remisem dał zwycięstwo gospodarzom.