KSW wciąż szuka rywala dla Pudzianowskiego. Thomson, Emelianenko, a może Lungu – kto będzie przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego?

Dzień 27 maja coraz częściej przewija się w nagłówkach największych portali sportowych. Owej daty naprzeciwko siebie staną najlepsi z najlepszych z kategorii mieszanych sztuk walk. Wśród nich mistrzowie i gwiazdy polskiej sceny MMA. Oficjalnie organizator gali KSW nie skompletował jeszcze całej ekipy, która pojawi się w oktagonie na PGE Narodowym, jednakże może to być celowa zagrywka, tzw. dezintegracja medialna, aby powoli stopniować napięcie i wywoływać u wszystkich fanów MMA okresowe ciarki na plecach.

Największa zagadką pozostaje nazwisko przeciwnika Mariusza Pudzianowskiego, będącego jednym z głównych bohaterów gali. Z ust właścicieli organizacji KSW wymsknęło się kilka zdań dotyczących potencjalnych kandydatów, lecz nic jeszcze pewnego. Martin Lewandowski wyróżnił między innymi takich zawodników jak: James Thompson, Peter Graham. W ostatnim czasie udostępniono zdjęcia z Fedorem Emelianenko, któremu złożono propozycję zmierzenia się z kilkukrotnym mistrzem świata strongmanów, ale nie otrzymaliśmy żadnego potwierdzenia o zaakceptowaniu oferty przez byłego mistrza organizacji RINGS oraz PRIDE. Sprawa póki co ucichła i została podmieciona pod prezesowski dywan.

Kilka dni temu za wschodnią granicą Polski, Z Rumunii odezwał się inny zawodnik zainteresowany, już od dłuższego czasu, walką z „Dominatorem”. Tym razem oferta spłynęła w formie prowokacji wideo. W materiale udostępnionym w internecie, Alexandru Lungu składa bezpośrednią ofertę Mariuszowi Pudzianowskiemu, aby ten w końcu zmierzył się z nim w celu sprawdzenia, kto jest najlepszym fighterem w Europie.
Teraz wszystko pozostaje w rękach włodarzy KSW i to od nich zależeć będzie zestawienie walki z Mariuszem Pudzianowskim.