Przyjęło się, że podczas ciąży kobiety powinny ograniczać swój ruch do minimum z uwagi na bezpieczeństwo rozwijającego się płodu. Łatwiej wtedy zapanować nad ciałem i zmniejszyć do zera problemy wynikłe z nadmiernej aktywności fizycznej. Jednak to nie jest do końca wiarygodne i sensowne. Powszechne teorie mówiące o tym, że najbezpieczniejszym sposobem na udane „rozwiązanie” jest zamknięcie kobiety w pokoju i zmuszenie jej do ciągłego leżenia, podczas gdy jej partner będzie wykonywać wszystkie polecenia na kiwnięcie palcem, mija się z prawdą i zdrowym rozsądkiem.
W takim przypadku organizm kobiety nie będzie dobrze przygotowany do urodzenia dziecka. Bierne działanie oczywiście nie przeszkodzi, aby wydać na świat nowego potomka, ale w trakcie i tuż po urodzeniu ciało dumnej mamy będzie dosłownie wykończone i zaniedbane. Charakterystyczne dla problemów poporodowych jest osłabienie, senność, kontynuacja huśtawek nastroju, brak apetytu, nie wspominając o brzydkich śladach na skórze (czyt. rozstępach w okolicach brzucha). A można temu wszystkiemu zapobiec uprawiając sport, a dokładniej konkretne ćwiczenia mające na celu przygotowanie ciała do porodu. Aktywność fizyczna pomaga zredukować nieprzyjemne ciążowe kłopoty, a w tym drętwienie nóg, hemoroidy, zmienność nastroju i kondycję fizyczną oraz psychiczną. Jest to niezwykle ważne, aby przyszła mama na co dzień tryskała radością, a nie leżała na łóżku w towarzystwie smutku i przygnębienia przez wzgląd na swój stan. Emocje mamy wpływają na rozwój płodu, dlatego istotnym czynnikiem jest pobudzanie komórek odpowiadających za wydzielanie endorfin. Ponadto właściwie stosowane ćwiczenia odpowiednio dotleniają organizm i regulują naprężenie skóry, dzięki czemu przed i po urodzeniu kobieta nie musi martwic się o aspekty wizualne ciała.
Utrzymanie wysokiej kondycji aż do ostatniego trymestru ciąży ułatwi przeprowadzenie porodu. Może kojarzycie te wszystkie filmy instruktażowe, na których dzielne mamy z całych sił zapierały się by w końcu zobaczyć malutką główkę swojego dzieciątką. Z ekranu w takich momentach przelewa się jedynie zwątpienie i ból akompaniujący kobiecie i trzymającej ją za rękę tatusiowi. Stosując się do zaleceń lekarza prowadzącego i nie przekreślając sportowej zaprawy można uniknąć podobnych okoliczności. Do tego potrzebne jest odrobinę osobistego zapału i chęć wzięcia udziału np. w zajęciach fitness specjalnie dopasowanych do kobiet w ciąży. Trening może być przyjemny i jednocześnie angażujący ciało do zachowania siły wymaganej w trakcie porodu.
Rzetelny instruktor fitness będzie doskonale wiedział, jakiego rodzaju ćwiczenia proponować, aby wzmocnić naturalną odporność przyszłych mam. To może być aerobik z wykorzystaniem muzyki, ćwiczenia na steperze, atypowe ćwiczenia rozciągające. Jest wiele sposobów prowadzenia ciekawych zajęć i zadaniem instruktora jest realizować program prozdrowotny. Jest to rola odpowiedzialna, bowiem nauczyciel musi zagwarantować bezpieczeństwo nie tylko kobietom, ale też ich nienarodzonym dzieciom. Potęguje to stres zawodowy, lecz jeśli instruktor łączy doświadczenie, pasję i kwalifikacje uzyskane choćby przez wykonanie kursu instruktora fitness ze specjalizacją zajęć dla kobiet w ciąży, to będzie czerpać z tego więcej satysfakcji z możliwości pomagania innym niż denerwować się o zdrowie swoich podopiecznych. Musi tylko pamiętać o jednym, by trudność ćwiczeń była dopasowana do poziomu zaawansowania ciąży.
