Zaktualizowano dnia 16 kwietnia 2021
Liga polska jest jedną z najbardziej nieobliczalnych spośród wszystkich europejskich rozgrywek krajowych. To właśnie tu często dochodzi do zmian lidera tabeli, nagłych spadków i awansów zespołów, które rzekomo miały pewne miejsce w klasyfikacji generalnej. Nawet nie chodzi tu o zrządzenie losu lub pecha, który przechodzi z drużyny na drużynę. Duży wpływ na roszady rozgrywek mają sami piłkarze. Ich sportowa forma przybiera różne poziomy, toteż miewają regularnie wahania dyspozycji meczowej. Kolokwialnie rzecz ujmując: raz zagrają dobrze, a czasem tak, jakby nie wiedzieli co mają robić na boisku.
Oszacować drużynę, która na koniec sezonu poniesie wzdłuż stadionu puchar ligi nie jest rzeczą prostą. Mimo wszystko podjęli się tego specjaliści z WP SportoweFakty.
Przeprowadzili skomplikowaną symulację na podstawie rozgrywek fazy zasadniczej. Dziennikarze pretendują Legię Warszawę do tytułu mistrza Lotto Ekstraklasy. Jednak odradza się obstawiania meczy według przewidywań ekspertów, jest to jedynie teoria, która zakłada konkretne warunki. Aby do tego doszło zespoły biorące udział w rozgrywkach ligowych musiałyby dokładnie w ustalony sposób przejść aż do ostatniej kolejki meczów, a to raczej jest bardziej niż nieprawdopodobne.
Prognoza zakłada, że Legia pozostanie na fotelu lidera i zakończy zmagania z 4 punktami przewagi nad Jagiellonią Białystok. Na ostatnim miejscu podium byłby Lech Poznań z 39 punktami. Poniżej w odpowiedniej kolejności Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, Pogoń Szczecin, Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Korona Kielce. Wątpliwe jest, że przewidywania sprawdzą się w 100%, lecz w jednej rzeczy dziennikarze mogą mieć rację, że Legia zachowa status lidera Lotto Ekstraklasy.
Źródło: sportowefakty.wp.pl