Na pełnym wdechu

Jeśli lubisz przebywać na świeżym powietrzu, a treningi na stałe wpisały się już w twoje obowiązki, spodoba ci się pomysł przeprowadzenia ich z dala od zamkniętych pomieszczeń. Tak naprawdę wystarczy ci trochę miejsca przed domem lub najlepiej w parku, gdyż tam jest wystarczająca ilość rzeczy potrzebna do wykonania całego planu. Jak się do tego zabrać? Po pierwsze wygodne buty, dopasowane ubranie sportowe i plecak na wodę. No to ruszamy. Drogę do parku potraktuj jako rozgrzewkę. Powolnym truchtem lub na rowerze pokonaj trasę do miejsca docelowego. Gdy tam dotrzesz nie rób przerwy tylko od razu zabieraj się za danie główne. Trening podziel na dwa etapy. Pierwsze będą ćwiczenia cardio, wzmacniające kondycję i ogólną wydolność, które połączysz z ćwiczeniami siłowymi. Wyznacz sobie ścieżkę do biegu. Najlepiej taką, która znajduje się w okręgu, byś za każdym razem przebiegł podobną odległość. Pierwsze minuty spędzisz więc na testowaniu kończyn dolnych i powiększaniu pojemności płuc. Zaplanuj sobie w ten sposób 5 minut. Podczas następnego przystanku zabierz się za ćwiczenia angażujące duże mięśnie górnej części ciała. Pompki będą w sam raz. Zrób 3-4 serie po kilkanaście lub kilkadziesiąt powtórzeń. Ilość zależy od twojej sprawności fizycznej. Następnie wróć do biegu. W międzyczasie poszukaj jakiejś ławki, przy której mógłbyś zrobić wykroki i schodki. Naprzemiennie unoś na ławkę raz lewą, raz prawą stopę. Ważne byś zatrzymywał za każdym razem na 1-2 sekundy ruch przy kontakcie stopy z powierzchnią ławki. Do interwałów możesz wprowadzić jeszcze brzuszki i unoszenie ciała z pozycji podpartej opierając dłonie na ławce. Na taki trening w zupełności wystarczy 30-40 minut. Gdy postanowisz zakończyć trening porozciągaj się i potruchtaj z powrotem do domu.