Polacy mocni przed EuroBasketem 2017. Reprezentacja Polski w koszykówce mężczyzn pokonała Węgrów 74:64.

Cały mecz odbył się bez muzycznej oprawy, a nasi zawodnicy wystąpili z czarnymi wstążkami. Wszystko związane ze śmiercią Adama Wójcika, który przegrał walkę z nowotworem.

W ostatnim sprawdzianie przed turniejem o Mistrzostwo Europy podopieczni Mike’a Taylora wygrali z reprezentacją Węgier dziesięcioma punktami. Nie do zatrzymania tego dnia był Przemysław Karnowski. Polski środkowy zdobył dwadzieścia jeden punktów wykorzystując dziewięć z trzynastu rzutów z gry. Dodatkowo dołożył trzynaście zbiórek, z czego pięć piłek zebrał pod tablicą rywali.

Polacy już od pierwszych minut rozpoczęli mecz w mocnym stylu. Wsad Karnowskiego, akcja 2+1 Mateusza Ponitki, to wszystko mogło się podobać publiczności zgromadzonej w hali w Legionowie. Biało-Czerwoni prowadzili 17:9. Jednak Madziarzy nie pozostawali dłużni i doskoczyli na różnicę jednego oczka. Na początku drugiej kwarty wysunęli się na dwupunktowe prowadzenie. Ostatecznie pierwszą połowę Polacy zakończyli wynikiem 32:26.

Trzecia kwarta rozpoczęła się dobrze dla naszej reprezentacji. Seria siedmiu punktów z rzędu spowodowała, że przewaga nad Węgrami rosła. Jeszcze w czwartej ćwiartce rywale ruszyli do odrabiania strat. Wątpliwości jednak rozwiał A.J. Slaughter zdobywając pięć punktów.

Turniej w Legionowie wygrała nieoczekiwanie reprezentacja Wielkiej Brytanii, która w ostatnim meczu pokonała Izrael 85:64. Polacy zajęli drugie miejsce, za sprawą bilansu dwóch zwycięstw i jednej porażki właśnie z pokonanymi przez Brytyjczyków Izraelitów. Węgrzy mają najmniej powodów do zadowolenia, ponieważ do domu wrócą z bagażem trzech porażek.