Polski akcent w Lidze Mistrzów. Szymon Marciniak po raz kolejny będzie sędziować na hiszpańskim stadionie podczas meczu Real-Dortmund.

Przyszły mecz grupowy LM będzie sędziować polski arbiter. Informacja ta nie byłaby tak znacząca, gdyby nie fakt, że na stadionie Santiago Bernabeu zmierzą się tego dnia giganty światowego formatu, Real Madryt i Borussia Dortmund.

Na sędziego głównego wyznaczono Szymona Marciniaka, który już wcześniej zaprezentował swoje umiejętności podczas 1/8 finałów LM, w której zagrali również Królewscy z As Romą. Sprawiedliwe osądy i sokole oko, otworzyły mu drogę do sędziowania w trakcie Mistrzostw Europy we Francji w 2016 roku. Sędziował wtedy w meczach fazy grupowej Hiszpanii i Czech, Islandii i Austrii, a także w fazie pucharowej 1/8 finałów, Niemcy-Słowacja.
Przyszły mecz z udziałem Polaka będzie z pewnością jednym z trudniejszym w jego karierze, chociażby ze względu na prestiż spotkania. Od ostatecznego wyniku zależeć będzie, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie F. Walka o tron dotyczy tylko tych dwóch zespołów, bowiem towarzyszące im w tabeli Sporting Lisbona oraz Legia Warszawa nie mają już szans by przeskoczyć rywali. Królewscy mają realną sposobność zostać liderem grupy, ale do tego potrzebują czegoś więcej niż szczęścia. Muszą zdobyć 3 punkty. Tylko to zapewni im awans z najwyższego stopnia podium. Zarówno obydwa kluby przejdą do dalszej fazy pucharowej, aczkolwiek nie to będzie najistotniejszą stawką meczu. Poprzednie starcie między klubami zakończyło się remisem 2-2. Pozostało postawić kropkę nad i, by udowodnić, który z klubów bezsprzecznie jest lepszy.

7 grudnia dowiemy się, komu bardziej będzie sprzyjać fortuna, a komu Szymon Marciniak.