Zaktualizowano dnia 14 kwietnia 2021
Raport finansowy ligi niemieckiej za poprzedni sezon, opiewa na 3,24 miliarda euro. Jest to wynik historyczny, bowiem nigdy wcześniej Bundesliga nie wygenerowała tak dużych zysków. W porównaniu do sezonu 2014/1015, niemieckie zespoły w ogólnym rozrachunku zwiększyły pułap zysku niemalże o 1/4. W języku brzęczących bilonów, przekłada się to na 700 milionów euro więcej.
Warto nadmienić, że prawie wszystkie kluby Bundesligi, zakończyły miniony sezon nad kreską. Finansowym hegemonem wśród niemieckich zespołów jest oczywiście Bayern Monachium. Od lat zajmuje pierwsze miejsce na liście najbardziej rentownych klubów piłkarskich. Wystarczył jeden sezon, by przychód klubu przekroczył granicę 600 milionów euro. Niewiele gorzej radzi sobie Borussia Dortmund, która uzyskała 370 mln euro na plusie. Ciekawostką jest to, że przychody tylko tych dwóch zespołów stanowią 30% udziału zysków całej Bundesligi. Pozostałe drużyny niemieckie mogą pochwalić się równie wysokim bilansem finansowym. Trzynastu drużynom udało się przekroczyć magiczną liczbę 100 mln euro.
Niniejsze kluby piłkarskie uzyskany wynik zawdzięczają przede wszystkim mediom, bowiem to stacje telewizyjne wykupują prawa do emisji meczów. W tym roku wartość praw telewizyjnych osiągnęła blisko 1 miliard euro. W stosunku do lat poprzednich, wartość ta wzrosła o 200 mln euro, które trafiło do podziału na wszystkie teamy.
Powodem tak wysokich wpływów są również sfinalizowane transfery zawodników. W rezultacie za sezon 2015/2016, wpływy wyniosły 532 miliony euro. Jest to o prawie 300 milionów więcej w porównaniu do przełomu lat 2014/2015.