Stan Wawrinka obrońcą tytułu w ATP Genewa. Szwajcar jako pierwszy w historii tenisista obronił tytuł w turnieju rozgrywanym na genewskich kortach.

Wawrinka w finale ATP World Tour 250 Genewa zmierzył się z Mischą Zverevem, którego pokonał po trzech setach 4:6, 6:3, 6:3. Ten drugi w decydującym pojedynku pojawił się niespodziewanie, bo przebijając się przez fazę eliminacji. Dodatkowo Zverev lepiej się czuje na twardych kortach, gdzie może wykorzystywać swój największy atut, czyli szybkość.
Niemiec spisywał się rewelacyjnie w Genewie, w półfinale pokonał Japończyka Kei Nishikoriego. Dobrą passę kontynuował także w finale, gdyż udało mu się wygrać w pierwszym secie. Wawrinka jednak szybko się otrząsnął po pierwszym niepowodzeniu i w drugim secie zaczął dyktować swoje warunki. Ograniczył swoje błędy, a dodatkowo był niesiony nieustannym dopingiem miejscowej publiczności, która gorąco dopingowała do boju swojego rodaka. Dzięki swojemu doświadczeniu pewnie zwyciężył w drugim i trzecim secie w stosunku 6:3.

Wawrinka zapisał nową kartę w historii turnieju ATP w Genewie. Został pierwszym zwycięzcą na szwajcarskich kortach, który dokonał tej sztuki dwa razy z rzędu. Dla Szwajcara to 16 zwycięstwo w zawodowej karierze. Musiał na nie długo czekać, bo ostatni raz udało mu się zatriumfować we wrześniu ubiegłego roku podczas US Open. Sukces Wawrinki w Banque Eric Sturdza Geneva Open to 250 punktów do rankingu ATP, a jego portfel wzbogaci się o 85,9 tysięcy euro.

Zverev niestety musi dopisać do swojego dorobku drugi przegrany finał w karierze. Nadal nie zwyciężył w żadnym turnieju zaliczanym do rankingu ATP. Jednak jego bardzo postawa na szwajcarskich kortach może tylko cieszyć niemieckich kibiców.