Zaktualizowano dnia 14 kwietnia 2021
Więcej informacji na temat kursu znajdziesz na stronie: https://pakis.pl/kursy/221/kurs-trenera-klasy-ii-trener-personalny/src-blogTrIIPerso
Zarobki trenera personalnego klasy II różnią się od dochodów kogoś, kto dopiero „wchodzi” w tą branżę i powoli buduje swoją pierwszą bazę Klientów. Trenerzy personalni wszystkich grup mają za obowiązek przeprowadzanie indywidualnych treningów. Tu nie ma miejsca na zajęcia grupowe, a osoby podejmujące się współpracy są sportowcami – amatorami. Cały plan treningowy zostaje odpowiednio spersonalizowany i od stopnia dostosowania go do potrzeb i oczekiwań indywidualnych klienta w dużym stopniu zależy też powodzenie danego trenera na rynku. Zjawisko „poczty pantoflowej” ma to do siebie, że staje się jednym ze skuteczniejszych środków reklamy w każdej dziedzinie.
Trener personalny klasy II zarobi tym więcej, im więcej czasu poświęcać będzie swoim podopiecznym. Najwygodniejszym sposobem na rozliczenia w tej branży są płatności pakietowe. Wszystko to w oparciu o cykle nieprzerywanych spotkań. Tylko dzięki ciągłości w działaniu można zauważyć pożądane efekty. Granice cen uzależnione są od wielkości prezentowanego pakietu, płaci się z góry za określoną liczbę treningów lub za każdą wykorzystaną godzinę.
Ogromne znaczenie dla zarobków trenera personalnego klasy II ma miejsce wykonywania treningu. Treningi plenerowe kosztują najmniej, ponieważ sala fitness nie pobiera prowizji w tej sytuacji. Najwięcej można zarobić poprzez prowadzenie spotkań indywidualnych w domu Klienta. Tutaj dochodzi jeszcze zwrot kosztów dojazdu. Wielu trenerów po pewnym czasie wpadło na pomysł, by wraz z innymi zaufanymi znajomymi zajmującymi się treningami personalnymi założyć spółki sportowe. Wynajem lokalu, zakup określonych maszyn do ćwiczeń – to wszystko kosztuje. Na takie rozwiązanie mogą sobie więc pozwolić trenerzy o najbardziej ugruntowanej pozycji na rynku.
Bardzo ważna dla każdego trenera personalnego klasy II powinna być samoświadomość własnych niedoskonałości i nieustanna chęć rozwoju. Zarobki w dużym stopniu zależą od tego, jak szybko wśród Klientów zauważane są efekty danej pracy. W dużych miastach profesjonalny trener personalny klasy II, którego działalność oparta jest na wielu zdobytych certyfikatach, udokumentowanych uprawnieniach do wykonywania zawodu, może zarobić od 70 do 300 złotych na godzinę. Stawki mogą być jeszcze większe, zwłaszcza w przypadkach, gdy dany trener personalny znany jest w mediach ogólnodostępnych, ma „wyrobione” nazwisko, stanowiące jego markę.
Zarobki trenera personalnego klasy II będą zadowalające, gdy praca odbywać się będzie w trybie freelance. Własna, ciągle rozwijająca się baza klientów plus nieustanny rozwój w swojej dziedzinie, poszerzenie kwalifikacji poprzez kursy i szkolenia dla trenerów – to wszystko buduje zaufany obraz profesjonalisty w oczach potencjalnych odbiorców usług.
Praca trenera personalnego, oparta o zarejestrowaną działalność gospodarczą, wiąże się także z kosztami administracyjnymi oraz podatkowymi. Nie da się nawet przy największej wytrzymałości prowadzić zajęć przez osiem godzin, przez pięć dni w tygodniu – w przeciwnym wypadku jakość oferowanych treningów spadnie, co wiąże się z ryzykiem utraty Klienta. Nie można zapominać o ciągłym poszukiwaniu nowych Klientów, promocji w Internecie i środkach masowego przekazu. Jeśli trener personalny klasy II przeprowadza 6 spotkań dziennie – to w całym miesiącu wychodzi ich 120. Stawka godzinowa w kwocie 70 złotych netto pozwala na zarobek ponad 8000 miesięcznie. Część pochłania oczywiście ZUS, koszty wynajmu lokali, dojazdy do Klientów. Po odliczeniu wszystkich tych czynników zarobek „na czysto” oszacować można na kwotę 5 – 6 tysięcy złotych netto. To całkiem przyzwoity wynik!
Przy zwiększeniu liczby chętnych do treningów, trener personalny klasy II ma oczywiście prawo zwiększyć ceny za usługi. Wygrywają w branży ci, którzy mają w sobie żyłkę biznesową, potrafią krok po kroku i konsekwentnie budować własną markę. Liczy się także otwartość na ludzi, zdolności sprzedażowe, działanie w branży social media, będących obecnie jedną z lepszych metod reklamy w Internecie.