Trójka wspaniałych

Najlepsi sportowcy potrafią nie tylko windować swoje osiągnięcia, ale także zarabiać grube miliony. Jest to inwestycja czasu, zdrowia oraz prywatności, która zwraca się z nawiązką. Poświęcając się zawodowemu sportu o skali światowej, oddaje się swoje życie w ręce mediów i kibiców, gdyż właśnie oni są sędziami ostatecznymi i stawiają znaczek jakości. Sukces nie przychodzi sam. Na sławę i chwałę trzeba sobie zapracować. Wiedzą coś na ten temat Christiano Ronaldo, Roger Federer i LeBron James. W czasach sportowej gorączki złota zapewnili sobie miano najlepiej opłacanych profesjonalnych sportowców.

Zacznijmy od tego, który zarabia najwięcej, a jest nim zawodnik piłki nożnej Christiano Ronaldo. Aktualnie swój czas spędza w szeregach klubu Real Madrit i tam bryluje podczas kolejnych drużynowych zmagań. Jego kontrakt z mistrzem Hiszpanii opiewa na 50 milionów dolarów rocznie. To jednak nie wszystkie jego gratyfikacje. Dzięki swojej popularności podpisuje również kontrakty reklamowe między innymi z NIKE i Pokerstars. Dla reklamodawców Ronaldo jest jak kura znosząca złote jajka. Każdy na tym zyskuje.

Nieznacznie mniej zarabia Roger Federer. Jego era dominacji na korcie stopniowa zanika, jednak i tak nosi miano największego tenisisty jakiego zrodziła Ziemia. W ciągu roku jego portfel wypycha się o ponad 60 milionów dolarów. Czterokrotny zwycięzca Wimbledonu w dalszym ciągu posiada duże grono sponsorów i firm, które z chęcią wykorzystują jego wizerunek.

Ostatni z pośród wymienionych James LeBron także może pochwalić się wysokimi tantiemami. Jest najlepiej opłacanym koszykarzem NBA i jego wartość z roku na rok wzrasta. Jeśli uważacie, że 70 milionów rocznie to tylko grosze, to czas założyć swoje sportowe buty i zacząć ćwiczyć kozły, zwody i backhandy.