Zaktualizowano dnia 16 kwietnia 2021
W dotychczasowych spotkaniach obydwu drużyn lepszy bilans ma Wisła – do tej pory zwyciężała nad odwiecznym rywalem 88 razy, 44 razy remisowała, a z kolei 61 razy musiała uznać wyższość piłkarzy Cracovii. Mecze między obiema drużynami cechują się niezwykłą intensywnością nie tylko na murawie, ale też na trybunach czy nawet ulicach dawnej stolicy Polski.
W ubiegłym sezonie krakowskie drużyny spotkały się ze sobą dwukrotnie, w rozgrywkach Ekstraklasy. W spotkaniu rundy jesiennej Cracovia pokonała na własnym stadionie rywala z Reymonta 2:1. Bramki w tym meczu strzelali Marcin Budziński i Mateusz Szczepaniak dla Pasów, natomiast honorowe trafienie dla Wiślaków zaliczył Patryk Małecki. W rundzie wiosennej, w której gospodarzem potyczki była Wisła, padł bramkowy remis 1:1. W tym meczu gola dla Wiślaków strzelił Petar Brlek, a dla Cracovii na listę strzelców wpisał się Krzysztof Piątek. W tym sezonie krakowskie drużyny spotykają się już w 5. kolejce. W tabeli LOTTO Ekstraklasy w lepszej sytuacji znajduje się Wisła – podopieczni Kiko Ramireza są wiceliderem, ze stratą jednego punktu do zajmującego pierwsze miejsce Zagłębia Lubin. Znacznie gorzej radzi sobie Cracovia. Popularne Pasy zajmują trzecie miejsce od końca z przewagą tylko dwóch punktów nad ostatnią drużyną. Słabe wyniki teamu ze stadionu z ulicy Józefa Kałuży włodarze krakowskiego klubu tłumaczą całkowitą przebudową drużyny. Latem zatrudniono tam trenera Michała Probierza i wzmocniono kilkoma piłkarzami, dlatego zespół potrzebuje zgrania. Kompletnie nie przejmują się tym ich najwięksi rywale, którzy liczą na okazałe zwycięstwo na własnym terenie i upokorzenie rywala, z którym nie radzili sobie w ubiegłym sezonie.