Zmiany w kadrze polskich szczypiornistów. Rewolucje Dujszebajewa na ustach kibiców i ZPRP.

Oto oficjalny skład reprezentacji Polski, zgłoszony na wyjazd na Mistrzostwa Europy we Francji:

W polu bramkowym: Piotr Wyszomirski (TBV Lemgo, Niemcy), Mateusz Kornecki (NMC Górnik Zabrze), Adam Malcher (KPR Gwardia Opole), Adam Morawski (Orlen Wisła Płock).

Na pozycji rozgrywającego: Mariusz Jurkiewicz (Vive Tauron Kielce), Piotr Chrapkowski (Vive Tauron Kielce), Tomasz Gębala (Orlen Wisła Płock), Paweł Niewrzawa (Wybrzeże Gdańsk), Łukasz Gierak (TuS N-Luebbecke, Niemcy), , Krzysztof Łyżwa (KS Azoty Puławy), Paweł Paczkowski (Vive Tauron Kielce), Rafał Przybylski (KS Azoty Puławy).

Na pozycji skrzydłowego: Arkadiusz Moryto (Zagłębie Lubin), Michał Daszek (Orlen Wisła Płock), Mateusz Jachlewski (Vive Tauron Kielce), Przemysław Krajewski (KS Azoty Puławy), Adrian Nogowski (MMTS Kwidzyn).

Obrotowi: Maciej Gębala (Orlen Wisła Płock), Marek Daćko (NMC Górnik Zabrze), Kamil Syprzak (FC Barcelona Lassa, Hiszpania), Patryk Walczak (Vive Tauron Kielce).

Na pierwszy rzut oka można dostrzec, że wśród powołanych zawodników brakuje najważniejszych filarów zespołu. W styczniowych Mistrzostwach Świata nie zobaczymy ani Sławomira Szmala, ani Krzysztofa Lijewskiego i Karola Bieleckiego. Dujszebajew jak obiecywał, tak zrobił. Reprezentacja pod jego kierownictwem jest budowana na nowo. Ciężko przewidzieć skutki tychże eksperymentów. Największą niewiadomą jest to, czy reprezentacja Polski będzie w 100% przygotowana na pierwsze mecze grupowe. Zagramy między innymi z Francją, Brazylią i Rosją. Jak wypadniemy w konfrontacji z czołówką światowego rankingu? Pytanie to na pewno spędza sen z powiek Tałtana Dujszebajewa, lecz sam na siebie tego nie sprowadził. Musi grać takimi kartami, jakie otrzymał. Na szczęście zwycięstwo nie jest kwestią losu, a dobrego szkolenia i treningu.