W Realu po staremu. Florentino Perez prezesem Królewskich do 2021 rok

W tegorocznych wyborach na prezesa jednego z największych i najbogatszych klubów świata – Realu Madryt, nie doszło do żadnych zaskakujących rozstrzygnięć. Funkcję głównego włodarza hiszpańskiego giganta nadal będzie pełnił Florentino Perez. Kontrkandydaci urodzonego w Madrycie biznesmena mieli czas do niedzieli, by przedstawić swoje kandydatury. Jednak podobnie jak w wyborach na to stanowiska w 2012 roku, tak również i w tym roku nikt nie podjął rękawicy, by zdetronizować Pereza.

Florentino Perez Rodriguez pierwszy raz funkcję prezesa Realu Madryt zaczął pełnić w 2000 roku. Sternikiem klubu z Estadio Santiago Bernabeu był do roku 2006, kiedy to postanowił ustąpić ze stanowiska. Podczas sześciolecia Pereza w Realu klub święcił wiele tryumfów zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Dzięki ofensywnej polityce transferowej do zespołu Królewskich trafiło kilku znanych i utalentowanych zawodników jak choćby Zinedine Zidane, Luis Figo, David Beckham czy, przez wielu uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy świata początku XXI wieku, Brazylijczyk Ronaldo Luis Nazario de Lima. Niestety dla Pereza, hegemonia zespołu zbudowanego za ogromne pieniądze nie mogła trwać wiecznie, dlatego po okresie słabych wyników zrezygnował on z dalszej prezesury.

Do struktur Los Blancos powrócił w 2009 roku, kiedy to ponownie objął stanowisko prezesa jednego z największych klubów na świecie. Funkcję tę pełni do dziś, a dzięki zapewnieniu sobie zwycięstwa w tegorocznych wyborach, będzie ją piastować co najmniej do 2021 roku. I choć nie wszyscy fani Realu Madryt darzą szacunkiem nieco kontrowersyjnego biznesmena, to wyniki zespołu osiągane za czasów jego prezesur są największym argumentem przemawiającym na korzyść jednego z najbogatszych Hiszpanów.