Polskiej drużynie hokejowej brakuje zaledwie jednego punktu by przebić się z dywizji 1A do rozgrywek międzynarodowej Elity. Po meczu z Węgrami mocno zbliżyli się do upragnionego awansu.
Rozgrywane w Kijowie Mistrzostwa świata otwierają drogę polskiej drużynie do nowych możliwości. Jednak aby tak się stało muszą wpierw pokonać w przyszłym meczu Austriaków przynajmniej przewaga dwóch bramek. Spotkanie z 4. zespołem z tabeli dywizji 1A zaważy na kolejach losu białoczerwonych. Jednak nie wszystkie karty znajdują się w ich rękach. Zwycięstwo nad Austriakami będzie niewystarczające, jeśli Kazachstan, znajdujący się oczko wyżej nad Polską, wygra z Węgrami. Szybka analiza tabeli dywizji 1A wyjaśnia, że jeśli marzymy o awansie do światowej Elity, Węgrzy powinni wygrać z Kazachami bez bramkowej straty. Wszystko stanie się jasne już w piątek.
Jak duże szanse mają Polacy w meczu z Austriakami? Sądząc po poprzednim spotkaniu z Węgrami, nawet całkiem spore. Nasi hokeiści zaprezentowali się bardzo dobrze, choć w pierwszej połowie trochę zbyt zachowawczo i ospale. Na szczęście wybudzili się ze śpiączki. Byli aktywni na lodzie i wykorzystywali okazje do przeprowadzenia kontry. Z różnym skutkiem, lecz cały czas szukali bramek, a to jest najważniejsze w sportowej rywalizacji.
Zawodnicy biorący udział w meczu:
Polska: Odrobny – Wajda, Bryk; Wronka, Pasiut, Malasiński – Pociecha, Ciura; Kolusz, Zapała, Łopuski – Kruczek, Wanacki; Galant, Bryniczka, Chmielewski – Rompkowski; Kapica, Dziubiński, Urbanowicz i Jeziorski. Trener Jacek Płachta
Wegry: Balizs – Wehrs, Stipsicz; Dansereau, Sarauer, Koger – Sagert, Sziranyi; Gallo, Erdely, Bartalis – Varga , Garat; Csanyi, Hari, Magosi – Terboc, Benk, Nagy. Trener: Rich Chernomaz
Źródło: Eurosport.onet.pl
