Zaktualizowano dnia 14 kwietnia 2021
Dobry instruktor narciarstwa wodnego potrafi zarazić swą pasją niejednego amatora tego sportu. I nie ważne, czy taki uczeń będzie miał kontakt z nartami wodnymi po raz pierwszy czy piąty, z pewnością będzie chciał poślizgać się na wodzie kolejny raz. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Sport ten powoduje dość szybki wzrost adrenaliny we krwi każdego człowieka, a także wydzielanie się w niej bardzo dużej ilości endorfin, które nazywane są hormonem szczęścia.
Spora ilość osób, z amatorów staje się zawodowcami, a to dzięki kursom na instruktora narciarstwa wodnego. Wielu z nich łączy później pasję ze swoją ścieżką kariery zawodowej i uczy kolejne pokolenia tego, jak poruszać się na wodzie. Pracują w związkach i ośrodkach sportowych, centrach rekreacyjnych, a także klubach sportowych, SPA i hotelach. Część z nich otwiera też własne szkółki, dzięki którym, nie muszą dostosowywać się do zasad panujących w dużych firmach i mogą wprowadzać własne metody instruktorskie, a przede wszystkim rozwijać pasje w nowych adeptach tego sportu.
Laicy mogliby zapytać: co jest wyjątkowego w tym sporcie, przecież inne dyscypliny również powodują wzrost adrenaliny w naszym układzie hormonalnym? Dobry instruktor odpowie: przede wszystkim sam kontakt z wodą, próby utrzymania się na prostych nogach i szusowanie po niej, prawie tak, jak po śniegu. To wszystko nie jest proste i często kończy się wieloma przewrotkami i kąpielami w różnych basenach wodnych. Jeśli instruktor narciarstwa wodnego widzi, że jego podopieczny, prawie bezbłędnie, radzi już sobie na torach bez przeszkód, wtedy proponuje mu zabawę z akrobacjami. W tym momencie poziom adrenaliny wzrasta jeszcze bardziej. Skoki i pokonywanie przeszkód, kończy bowiem etap podstawowy zabawy z nartami wodnymi i zaczyna już ten półprofesjonalny. Instruktorzy narciarstwa wodnego szczególnie upodobali sobie tor wodny w Szczecinku. Ma on 300 metrów długości i jest ponoć najdłuższym torem przeznaczonym do narciarstwa wodnego w całej Europie. Tutejsze slalomy, przeszkody i skocznie pozwalają nie tylko na organizowanie, w tym miejscu, zawodów sportowych dla profesjonalistów, ale także idealne do spróbowania swoich sił przez amatorów narciarstwa wodnego.
Wielkość basenów wodnych i stopień trudności ich torów, instruktorzy narciarstwa wodnego dobierają indywidualnie do osób, które będą szkolić. Sport ten bowiem przyciąga zarówno dzieci i młodzież, jak i osoby dorosłe, a nawet seniorów. Wiadomo, że osoby starsze, jak i dzieci będą rozpoczynały swoją przygodę na prostych i niezbyt wymagających torach, ze względu na zachowanie jak największego bezpieczeństwa, ale młodzież i dorośli często od razu próbują swych sił na poziomie średnio zaawansowanym. Instruktorzy narciarstwa wodnego zgodnie przyznają, że ten sport jest dla każdego, kto chce choć raz w życiu przeżyć przygodę swojego życia. Idealnie sprawdza się jako atrakcja na zielonych szkołach organizowanych przez nauczycieli dla młodzieży, koloniach i obozach kierowanych zarówno do nich jak i dzieci, a także jako spotkania i wyjazdy integracyjne, organizowane przez wszelkiego rodzaju korporacje oraz średnie i małe przedsiębiorstwa. Oprócz integracji i nauki pracy w zespole, a także wzrostu adrenaliny, sport ten zapewnia także korzyści zdrowotne: polepsza kondycję, wysmukla figurę, poprawia nastrój. Dlatego polecany jest nie tylko osobom szczupłym, ale także tym z nadwagą, oraz borykającym się z przewlekłym obniżonym nastrojem.