Zaktualizowano dnia 16 kwietnia 2021
11. eliminacje rajdowych mistrzostw świata 2017 zostały rozegrane w Katalonii. Asfaltowe drogi nadmorskiego regionu okazały się łaskawe dla Brytyjczyka Krisa Meeke’a, który wygrał ze zdecydowaną przewagą nad resztą stawki. Zwycięstwo kierowcy urodzonego w Dungannon przyniosło wiele satysfakcji całemu zespołowi Citroena, w którego barwach jeździ Meeke. Francuską ekipę w tym sezonie prześladuje spory pech, dlatego tryumf w Rajdzie Hiszpanii okazał się dla nich niezwykle cenny. Drugie miejsce zajął Francuz Sebastien Ogier. Kierowca Forda Fiesty RS WRC jak zwykle zaprezentował doskonałą jazdę, jednak tym razem było to za mało na świetnie dysponowanego Meeke’a. Mimo drugiego miejsca na mecie Ogier nie krył radości. Kolejne punkty zdobywane przez Francuza przybliżają go do obrony mistrzowskiego tytułu. Trzecie miejsce wywalczył Estończyk Ott Tanak, który podobnie jak Ogier na katalońskich trasach ścigał się Fordem Fiesta RS WRC.
O sporym pechu może natomiast mówić jeden z dotychczasowych pretendentów do tytułu, Belg Thierry Neuville. Rajd Hiszpanii był drugim z rzędu wyścigiem, w którym kierowca Hyundaia i20 WRC nie zdobył punktów. W poprzedniej eliminacji, Rajdzie Niemiec, Neuville uszkodził w swoim aucie zawieszenie i skrzynię biegów, czego efektem było zajęcie przez niego dopiero 44. miejsca. W Hiszpanii zaś najpierw w samochodzie Belga doszło do usterki układu hydraulicznego. Kiedy problem rozwiązano, kierowca południowokoreańskiej ekipy uderzył w kamień i urwał koło, co uniemożliwiło mu dalszy udział w imprezie. Po zakończeniu zawodów rozgoryczony zawodnik przyznał, że nie ma już realnych szans na wywalczenie tytułu Rajdowego Mistrza Świata 2017. Jego strata do liderującego w klasyfikacji generalnej Ogiera wynosi w tej chwili 38 punktów.