Kto poleci na Turniej Czterech Skoczni? 7 Polaków i 7 szans na zwycięstwo.

Stefan Horngacher ujawnił skład zespołu, który pojawi się w trakcie 65 TCS. O najwyższą stawkę skoków narciarskich powalczą: Kamil Stoch, Maciej Kot, Stefan Hula, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jan Ziobro i Klemens Murańka. Występ ostatnich dwóch skoczków, trener zatwierdził dopiero po przeprowadzeniu treningu w Zakopanem. Z pośród wszystkich biorących udział w 3-dniowym treningu, to właśnie oni wykonali najlepsze i najbardziej równe skoki z całej ekipy.

O tym, czy zawodnicy sprostają wysokim oczekiwaniom, dowiemy się już 30 grudnia, bowiem wtedy rozpocznie się pierwszy konkurs w Obersdorfie. Kolejne zawody odbędą się: 1 stycznia w Garmisch Partenkirchen, 4 stycznia w Innbrucku i na koniec w Bischofshofen 6 stycznia.

Póki co, w Pucharze Świata pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Domen Prevc. Po 7 konkursach zebrał już 540 punktów i wyprzedza Daniela Andre Tande 158 punktami. Najlepszy z polskich skoczków jest tuż za 3 miejscem z łączną ilością 323 punktów. Niewiele brakuje mu do wskoczenia na ostatni schodek podium, który aktualnie zajmuje Stefan Kraft. Dobre skoki Polaka w przyszłym turnieju, mogą zapewnić mu wejście do ścisłej czołówki.

Jak zauważył trener reprezentacji Polski, jego wychowankowie nie są faworytami TCS, aczkolwiek zrobią wszystko co w ich mocy, by dorównywać poziomem rywalom. W tym celu przez trzy dni na Wielkiej Krokwi, skoczkowie szlifowali swoje umiejętności. W pełnym uzbrojeniu, zwarci i gotowi, dadzą z siebie wszystko. Reszta zależy od warunków pogodowych, a i także od konkurencji, która również nie śpi i będzie chciała zaprezentować się z jak najlepszej strony.