Zaktualizowano dnia 27 kwietnia 2021
Statystyki nie kłamią. Każdego roku ilość przestępstw na tle przemocy fizycznej ciągle wzrasta . W szczególności ofiarami padają bezbronne kobiety, nie potrafiące poradzić sobie w sytuacjach zagrożenia. Przeprowadzone badania wśród Polek potwierdzają, że większa część nie wie, jak reagować w stosunku do atakujących. Nie pozostają jednak zdane tylko na swoją intuicję, bowiem organizowane są dla wszystkich zainteresowanych kursy praktycznej samoobrony. Za sprawą kursów samoobrony utarty stereotyp słabej płci odchodzi do lamusa. Uczestniczki zajęć stają się świadome niebezpieczeństw, które czyhają na nie każdego dnia. Zajęcia uczą przewidywania sytuacji, zachowania się napastników i zasad postępowania w przypadku próby kradzieży lub gwałtu.
Przemoc domowa, tak jak i losowe zdarzenia w barze, na ulicy, w drodze powrotnej z pracy nie są niczym nadzwyczajnym. Dochodzi do nich coraz częściej, a policja bądź dobry samarytanin nie zawsze będą o czasie i miejscu. Niestety, trzeba o tym głośno się wypowiadać i edukować społeczeństwo. Bez poczucia bezpieczeństwa życie zamienia się w pasmo codziennych dylematów. „Iść tą drogą, czy na skróty; może do sklepu pójdę jutro bo jest już za ciemno?” – są to pytania, które mogą śmieszyć, ale nie powinny, ponieważ nie można ufać wszystkim ludziom. Już nieraz z błahych sytuacji dochodziło do smutnych historii, w których ofiarą padały niewinne kobiety. Obsesyjna panika przed wyjściem z domu jednak w niczym nie pomoże. Udział w kursach samoobrony, jak najbardziej!
Choć nauka technik samoobrony spotyka się z dosyć sporym zainteresowaniem wśród mężczyzn, to program zajęć kierowany jest przede wszystkim do kobiet. Dla poszczególnych grup wiekowych unormowany jest zakres praktycznych ćwiczeń i bogatej teorii. Nauka opiera się na przyswojeniu typowych chwytów obezwładniających, uderzeń kończynami we wrażliwe punkty napastników, zastosowania przedmiotów znajdujących się np. w torebce. Przekazywana wiedza dotyczy również zasad unikania sytuacji „kryzysowych”, między innymi by nie prowokować, nie ufać obcym osobom i nade wszystko nie zgrywać bohaterki.
Za kształcenie podopiecznych odpowiada doświadczony instruktor samoobrony. Jego zadaniem jest przygotowanie swoich kursantów pod względem opanowania wiedzy i praktycznych umiejętności, które można wykorzystać w sytuacjach zagrożenia życia. Instruktor wraz z uczestnikami zajęć symuluje sceny walki z napastnikiem, podczas których pokazuje w jaki sposób bronić się i przeciwdziałać na jego niekorzyść. Jedną z zasad jest wykorzystywanie nieuwagi przeciwnika. Atak z zaskoczenia to „broń śmiercionośna”, mogąca obezwładnić, odstraszyć lub zniechęcić napastnika do dalszego działania.
Prowadzący zajęcia bezwzględnie powinien posiadać uprawnienia instruktora rekreacji ruchowej o specjalizacji samoobrony. Kurs instruktora samoobrony to przekaźnik wiedzy teoretycznej i praktycznej, która jest podstawą do nauczania innych. Wiedza ta musi być rzetelna i poparta „urzędową pieczęcią”, gdyż tylko to jest gwarantem posiadania odpowiednich kwalifikacji. Będą zwracać na to uwagę klienci oraz pracodawca. Dlatego ważne jest by ukończyć kurs w renomowanej szkole oferującej specjalistyczne kursy.
Poszukiwanie przyszłej pracy nie musi być kolejnym powodem do zmartwień. Jeśli lubisz pracę z ludźmi, pomagać innym przezwyciężać swój strach oraz dodawać im pewności siebie, sprawdź w swoim grafiku, czy masz czas na to by w kilka dni uzyskać legitymację instruktora samoobrony i zacząć zarabiać przyzwoite pieniądze. Miejsc do uprawiania zawodu nie zabraknie, bowiem o swoich kandydatów upominać się będą ośrodki sportowe, rekreacji, a także instytucje publiczne, które coraz częściej organizują zajęcia samoobrony dla mieszkańców danego regionu. Nie zwlekaj na to, aż ktoś zajdzie cię od tyłu i odbierze upragniony wakat.
