Zaktualizowano dnia 16 kwietnia 2021
Potwierdziły się informacje dotyczące trwających negocjacji między federacją KSW a operatorem stadionu w Warszawie. Przez jeden dzień, a ściśle mówiąc wieczór, Stadion Narodowy zostanie wypełniony po brzegi przez miłośników mieszanych sztuk walk. 27 maja 2017 roku ma być wielkim, sportowym wydarzeniem, podczas którego z pewnością nie zabraknie największych gwiazd polskiego MMA. Już teraz wymienia się takie nazwiska jak: Mariusz Pudzianowski, Mamed Chalidow. Tego dnia nie zabraknie również Fernando Rodriguesa Jr., który w popisowym stylu odebrał pas mistrza kategorii ciężkiej Karolowi Bedorfowi. Informacje o występie Rodriguesa udzielił dyrektor sportowy KSW, Wojsław Rysiewski, który nie ukrywa, że walka z Brazylijczykiem będzie jedną z ważniejszych tego wieczoru.
Ciekawie zapowiada się debiut Damiana Janikowskiego. Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Londynie mocno może namieszać w barwach MMA. Ma odpowiednie predyspozycje fizyczne (180 cm wzrostu i 84 kilogramy) oraz serce do walki. Ponadto ma już za sobą amatorskie walki, więc będzie mu o wiele łatwiej wkroczyć w świat profesjonalnego MMA.
Na ten moment, niewiele można powiedzieć o potencjalnych przeciwnikach Mariusza Pudzianowskiego, czy Mameda Chalidowa. „Pudzian” ostatnimi czasy nie mógł narzekać na intensywność swoich treningów. Jak sam przyznał, do każdej walki przygotowuje się, niczym do walki z mistrzem. Aczkolwiek w ciągu 7 lat nie zmierzył się w oktagonie z żadnym z wielkich zawodników. Miejmy nadzieję, że choć pod koniec jego kariery sportowej, organizatorzy gali MMA zakontraktują dla niego przeciwnika z o wiele wyższej półki. W przypadku powracającego po rocznej przerwie Mameda, możemy mieć tylko jedno zmartwienie: „Czy jego rywal dotrwa do końca pierwszej rundy?”.